W książce "Pisarz naiwny i sentymentalny " Orhan Pamuk zastanawia się nad istotą aktu pisania i czytania, sztuką interpretacji
oraz istotą gatunku powieściowego. Analizuje własne powieści, ale także sięga po dzieła klasyków –
Flauberta, Balzaka, Dostojewskiego, Tołstoja, Manna, Prousta, Joyce`a,
Woolf, Borgesa i Calvino.
Eseje składające się na książkę są zapisem wykładów wygłoszonych przez Orhana Pamuka w 2009 roku na Uniwersytecie Harvarda.
"Chciałem opowiedzieć o swojej pisarskiej podróży, o postojach, które
robiłem w drodze, o tym, czego nauczyły mnie sztuka i forma powieści, o
narzucanych przez nie ograniczeniach, o walce z tymi ograniczeniami i
przywiązaniu do nich. Chciałem jednocześnie, aby te wykłady były raczej
rodzajem eseju lub medytacji na temat sztuki powieści niż podróżą w
prywatną przeszłość albo rozważaniem nad ewolucją mojego pisarstwa. (…)
Zależało mi jednak przede wszystkim na tym, by przyjrzeć się
oddziaływaniu powieści na czytelników oraz temu, jak pracują pisarze i w
jaki sposób konstruują swoje książki. Moje doświadczenia jako
czytelnika i twórcy powieści nie dają się rozdzielić".
wyd. Literackie 2012r., 196 str.
Każdy człowiek ma potrzebę opowiadania różnych historii. Nie każdy lubi je jednak zapisywać. Ten blog jest dla tych, którzy marzą o pisaniu i chcieliby kiedyś zobaczyć swoją książkę w druku albo przynajmniej opowiadanie w jakimś periodyku. Wszystko przed nami. Ja też o tym marzę. Dlatego zbieram tutaj materiały potrzebne do pisania: cenne porady, książki o pisaniu wydane w Polsce, wydawnictwa w których jest szansa dla debiutantów itd. Czas na spełnienie swoich marzeń. Zapraszam.
niedziela, 25 listopada 2012
poniedziałek, 19 listopada 2012
Wieczór przy książkach - 24 listopada 2012
Wieczór
przy książkach. 24 listopada 2012
godz. 16:00 – 22:00
godz. 16:00 – 22:00
Klubokawiarnia
„Mikroklimat” w Warszawie, godz. 16.00 - 22.00
Jesienny wieczór,
blask świec i lampka wina … To doskonały klimat na czytanie książek. Dlatego
Fundacja Spotkajmy Się zaprasza na „Wieczór przy książkach”.
Zaczynamy od
Wymienialni. Wystarczy przynieść minimum jedną przeczytaną książkę, aby wziąć inną
do domu. Do wyboru mamy około 200 tytułów, m.in. beletrystyka, historia,
poezja, książki naukowe.
Zapraszamy również na
spotkanie z eseistką, autorką wierszy i tłumaczką literatury francuskiej oraz
hiszpańskojęzycznej, Krystyną Rodowską. Poetka opowie o swojej twórczości oraz
o nowym zbiorze wierszy wybranych Wiersze
przesiane (1968-2011). Wstęp napisała Krystyna Rodowska, a projekt okładki
i grafiki stworzył Henryk Waniek. Wybór
wierszy z 43 lat twórczości będzie można kupić po spotkaniu i otrzymać
dedykację od autorki. Spotkanie będzie także doskonałą okazją, aby poznać
tajniki pracy tłumacza.
Wszystkich, którzy zaczynają
pisać wiersze zachęcamy do wzięcia udziału w „Konkursie jednego wiersza”.
Będzie to okazja do zaprezentowania swojej twórczości oraz posłuchania rad
profesjonalistów. Wiersze ocenią: Krystyna Rodowska oraz krytyk literacki,
Stefan Jurkowski. Dla najlepszych mamy nagrody książkowe.
Zapraszamy 24 listopada do klubokawiarni „Mikroklimat”, od godziny 16 do 22.
Szczegółowy
plan:
16.00
– 17.30 Wymienialnia książek
18.00
– 20.00 Spotkanie z Krystyną Rodowską
20.00
– 22.00 „Konkurs jednego wiesza”
sobota, 17 listopada 2012
Konkurs Literacki „Świetlne Pióro”
Jeszcze do 3 grudnia 2012r. można zgłosić opowiadanie fantastyczne na Konkurs Literacki „Świetlne Pióro” zorganizowany przez Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury w Białymstoku. Objętość opowiadania nie powinna przekraczać 15 stron (czcionka Times New Roman 12; interlinia 1,5; akapity 2,5).
W konkursie przewidziano następujące nagrody: I miejsce – opowiadanie zostanie opublikowane w magazynie „Coś na progu”, a jego autor otrzyma nagrodę pieniężną w wysokości 500 zł; II miejsce – 350 zł; III miejsce – 150 zł.
Autorzy wyróżnionych opowiadań zostaną uhonorowani bonami na książki (do zrealizowania w internetowej księgarni Selkar).
Strona konkursu: http://www.woak.bialystok.pl/Default.aspx?pid=63&aiid=5759
W konkursie przewidziano następujące nagrody: I miejsce – opowiadanie zostanie opublikowane w magazynie „Coś na progu”, a jego autor otrzyma nagrodę pieniężną w wysokości 500 zł; II miejsce – 350 zł; III miejsce – 150 zł.
Autorzy wyróżnionych opowiadań zostaną uhonorowani bonami na książki (do zrealizowania w internetowej księgarni Selkar).
Strona konkursu: http://www.woak.bialystok.pl/Default.aspx?pid=63&aiid=5759
czwartek, 8 listopada 2012
Michał Witkowski - rady dla piszących
Michał Witkowski, autor m. in. powieści "Lubiewo", "Margot", "Drwal", dzieli się swoimi regułami pisarskimi:
1. Nigdy nie czytaj tekstu cudzymi oczami, nie słuchaj innych i nie pytaj, jak im się podoba. Jeśli Tobie się nie podoba, to innym też się nie spodoba.
2. Ale zastanów się, czy tekst jest dla innych zrozumiały i czy nie jest nudny, pod tym względem musisz na niego spojrzeć z boku.
3. Nigdy nie pisz na zmianę z wchodzeniem na strony xxx, na facebooka i w ogóle na Internet. Najlepiej pisać na notebooku nie podłączonym do sieci. Jeszcze lapiej, na sam koniec, wyjechać bez "wtyczki internetowej" i "się zaszyć".
4. Nigdy nie ruszaj się (a jakże!) bez zeszyciku i długopisu (w samolocie - ołówka, bo pióro ci się "posika"). Pomysły na zdania, żarty lub powiedzonka przychodzą i odchodzą nagle. A jak usłyszysz w autobusie fajny wyraz, to go nie zapamiętasz. Właśnie wtedy bywasz pisarzem i musisz uchwycić ten moment.
5. Nigdy nie zachowuj fragmentów, co do których nie jesteś w pełni przekonany, lepiej jak najwięcej wywalać niż zachowywać. Pamiętaj: fajne fragmenty to nie te, nad którymi długo pracowałeś (i np. datego żal ci ich wyrzucić), tylko te, które same leciutko się napisały w natchnieniu.
6. Alkohol, amfa, benzodiazepiny, więzienny czaj, za dużo kaw, za dużo antydepresantów - wykluczone.
7. Wyjazdy "odblokowują kanaliki prozatorskie" jak pseudoefedryna drogi odddechowe.
8. Możesz się wyciszać, słuchać strumieni, albo się celowo rozbuchać, ale nie myśl, że ci z tego dużo przyjdzie - jak proza chce się napisać, to i tak sama się napisze, a jak nie to nie.
9. Pisz po wstaniu, po wyspaniu się, na pierwszą kawę, pierwszą fajkę - wtedy jest najlepszy "flou" czyli rodzaj energii, natchnienia. Nie zostawiaj pisania na sam koniec dnia.
10. Możesz odpytywać innych, robić wyjazdy, robić wywiady, ale nie licz, że załatwi ci to sprawę. Najwyżej jeden procent.
11. Czytaj to, co ci pasuje pod styl. Jak będziesz w trakcie rockendrolowej prozy czytał coś ospałego i staroświeckiego, nie będzie to wpółgrało i od czytania złych rzeczy może ci się pogorszyć, a nawet może dojść do przerzutów na twoją prozę.
12. Nawet jak nie piszesz, miej komputer włączony i otwarty dokument. Rób sobie coś. Prędzej, czy później, coś do dodania sami ci wpadnie do głowy, szczególnie, gdy już "samo się pisze" (późniejsza faza"
13. Nie denerwuj się, że ci nic nie wychodzi, najważniejsze - w prozie nic na siłę. Poczekaj pół roku, rok, samo zacznie wychodzić.
1. Nigdy nie czytaj tekstu cudzymi oczami, nie słuchaj innych i nie pytaj, jak im się podoba. Jeśli Tobie się nie podoba, to innym też się nie spodoba.
2. Ale zastanów się, czy tekst jest dla innych zrozumiały i czy nie jest nudny, pod tym względem musisz na niego spojrzeć z boku.
3. Nigdy nie pisz na zmianę z wchodzeniem na strony xxx, na facebooka i w ogóle na Internet. Najlepiej pisać na notebooku nie podłączonym do sieci. Jeszcze lapiej, na sam koniec, wyjechać bez "wtyczki internetowej" i "się zaszyć".
4. Nigdy nie ruszaj się (a jakże!) bez zeszyciku i długopisu (w samolocie - ołówka, bo pióro ci się "posika"). Pomysły na zdania, żarty lub powiedzonka przychodzą i odchodzą nagle. A jak usłyszysz w autobusie fajny wyraz, to go nie zapamiętasz. Właśnie wtedy bywasz pisarzem i musisz uchwycić ten moment.
5. Nigdy nie zachowuj fragmentów, co do których nie jesteś w pełni przekonany, lepiej jak najwięcej wywalać niż zachowywać. Pamiętaj: fajne fragmenty to nie te, nad którymi długo pracowałeś (i np. datego żal ci ich wyrzucić), tylko te, które same leciutko się napisały w natchnieniu.
6. Alkohol, amfa, benzodiazepiny, więzienny czaj, za dużo kaw, za dużo antydepresantów - wykluczone.
7. Wyjazdy "odblokowują kanaliki prozatorskie" jak pseudoefedryna drogi odddechowe.
8. Możesz się wyciszać, słuchać strumieni, albo się celowo rozbuchać, ale nie myśl, że ci z tego dużo przyjdzie - jak proza chce się napisać, to i tak sama się napisze, a jak nie to nie.
9. Pisz po wstaniu, po wyspaniu się, na pierwszą kawę, pierwszą fajkę - wtedy jest najlepszy "flou" czyli rodzaj energii, natchnienia. Nie zostawiaj pisania na sam koniec dnia.
10. Możesz odpytywać innych, robić wyjazdy, robić wywiady, ale nie licz, że załatwi ci to sprawę. Najwyżej jeden procent.
11. Czytaj to, co ci pasuje pod styl. Jak będziesz w trakcie rockendrolowej prozy czytał coś ospałego i staroświeckiego, nie będzie to wpółgrało i od czytania złych rzeczy może ci się pogorszyć, a nawet może dojść do przerzutów na twoją prozę.
12. Nawet jak nie piszesz, miej komputer włączony i otwarty dokument. Rób sobie coś. Prędzej, czy później, coś do dodania sami ci wpadnie do głowy, szczególnie, gdy już "samo się pisze" (późniejsza faza"
13. Nie denerwuj się, że ci nic nie wychodzi, najważniejsze - w prozie nic na siłę. Poczekaj pół roku, rok, samo zacznie wychodzić.
czwartek, 1 listopada 2012
Pamiętnik tłumacza
Wygrzebałem ostatnio ciekawą książeczkę z 1979r. pt. "Pamiętnik tłumacza" Maurice'a-Edgara Coindreau. Jest to literacka adaptacja dwunastu wywiadów z autorem, jednym z najwybitniejszych tłumaczy francuskich. Wywiady przeprowadził Christian Giudicelli dla radia paryskiego. Coindreau, który spędził w Stanach Zjednoczonych trzydzieści lat jako wykładowca na uniwersytecie w Princeton, stał się świetnym znawcą literatury amerykańskiej i udostępnił czytelnikowi francuskiemu jej najgłośniejsze dzieła. W swoich rozmowach kreśli interesujące sylwetki twórców, których znał osobiście: Faulknera, Dos Passosa, Hemingwaya, Steinbecka, Caldwella, Williama Goyena, Carson McCullers, Trumana Capote, Williama Styrona, Williama Humphreya, Flannery O'Connor, Freda Chappella, Reynoldsa Price'a, Heather Ross Miller. O każdym pisarzu Coindreau prezentuje własne sądy, własną oryginalną opinię, często inną niż powszechnie znane i uznane.
wyd. Książka i Wiedza 1979r.
Subskrybuj:
Posty (Atom)