Dialog niejednemu pisarzowi spędza sen z powiek. Co
zrobić, aby był jak najbardziej naturalny?
"Osobną sprawą są dialogi. Tutaj słuch potrzebny
jest autorowi bardziej niż w którymkolwiek innym momencie pracy. Dialog nie
może być drętwy. Musi brzmieć tak, jakby ludzie mówili naprawdę. Słuchaj rozmów
- w domu, na uczelni, w autobusie. Zwróć uwagę, że każdy mówi nieco inaczej, i
postaraj się uchwycić, na czym ta inność polega. Na pewno szybko zauważysz, że
język mówiony (...) zapisany dosłownie, staje się bełkotem. A jednak dialogi
nie mogą też być zrobione językiem "pisanym". Jaki stąd wniosek? Ano, taki, że musisz je podstylizować na język mówiony.
Musisz dobierać słowa tak, aby pozostawały zrozumiałe, a zarazem brzmiały jak
spisane z taśmy magnetofonowej. Nie zapominając przy tym, że każdy z bohaterów
musi mówić po swojemu".
A oto kilka prawd:
Ludzie nie wygłaszają długich monologów. Wręcz
przeciwnie, czują się nieswojo, jeśli to tylko oni przemawiają przez długi czas.
Jeśli mimo to chcesz, by Twój bohater wygłosił monolog, musisz dać mu po temu
poważny powód.
Aby uczynić dialog realistycznym warto też pamiętać, że
ludzie podczas rozmowy zwykle nie mówią pełnymi zdaniami i nie zawsze
cenzuralnie.
Ludzie nie potrafią precyzyjnie werbalizować swoich
uczuć. Rozmowy są nieprzewidywalne, ponieważ ludzie nie zawsze mówią o tym, co
jest naprawdę ważne. Choć czasami dopiero podczas rozmowy uświadamiają sobie,
co ich naprawdę gnębi.