piątek, 26 lutego 2016

Dennis Lehane - nałóg pisania


http://webep1.com/Zobacz/To?a=3742&mp=521&r=L3N6dWthai8_cXVlcnk9RGVubmlzK0xlaGFuZSZrYXRlZ29yaWE90&aff=2Amerykański pisarz powieści sensacyjnych Dennis Lehane zadebiutował powieścią „Wypijmy, nim zacznie się wojna”. Powieść powstała w trzy tygodnie. Te czasy tak wspomina:
„Miałem 25 lat i byłem na diecie składającej się z marlboro i budweisera. Jezu, byłem tak biedny, że nie było mnie stać nawet na to, żeby wyskoczyć w nocy na piwo do knajpy.”
Jego powieść „Rzeka tajemnic” doczekała się adaptacji filmowej w reżyserii Clinta Eastwooda. Film ten zdobył Oscara:
„To wtedy zrozumiałem, co znaczy żyć po presją. Każdy od ciebie czegoś wymaga, każdy wyobraża sobie twoją następną powieść.”
„Z wiekiem straciłem też zapał do pisania serii powieściowych. Nie chcę żyć pod presją. Pisanie poza serią daje większą wolność twórczą i niezależność.”
Pisanie Lehane porównuje do nałogu tytoniowego:
„(…) bo z pisaniem jest jak z paleniem. Możesz rzucić papierosy, ale nikotyna we krwi zawsze zostaje. Znasz jej smak, pamiętasz i nigdy się od niej nie uwolnisz.”
Życzę wszystkim takiego nałogu ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz