Autorka thrillerów
psychologicznych, Patricia Highsmith (napisała m.in. „Znajomy z
pociągu” i „Utalentowany pan Ripley”), nie przepadała za pisaniem. W swoim
dzienniku napisała: „Nie ma
prawdziwego życia poza pracą, a praca odbywa się głównie w wyobraźni”. Mówiła, że
miewa pomysły, tak jak szczury miewają orgazmy. Pisała
zwykle około trzy cztery godziny rano. W dobry dzień dochodziła do dwóch tysięcy
słów. Przed rozpoczęciem pisania lubiła wypić mocnego drinka (w późniejszych
latach piła więcej).
Biograf Andrew Wilson opisał bardzo
obrazowo jej metody pracy:
„Highsmith,
by wstrzelić się w odpowiednie ramy pracy umysłowej, siadała na brzegu łóżka wśród
papierosów, popielniczki, zapałek, kubka kawy, pączka i cukiernicy. Unikała
jakiegokolwiek zdyscyplinowania, akt pisania czyniła jak najprzyjemniejszym.
Przyjmowała pozycję niemalże płodową i w istocie jej celem było poczuć się
bezpiecznie niczym w łonie matki”.
Jak widać, również w chaosie jest
metoda. Napisała ponad dwadzieścia powieści i kilkadziesiąt opowiadań. Krytycy
doceniali jej talent, podziwiając psychologiczną przenikliwość jej utworów a
także elegancki i klarowny styl. Za swoją twórczość
Patricia Highsmith otrzymała wiele prestiżowych nagród: O. Henry Memorial
Award, The Edgar Allan Poe Award, Le Grand Prix de Littérature Policière i
Award of the Crime Writer's Association of Great Britain.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz