piątek, 8 maja 2015

Marcin Ciszewski - pisanie to poprawianie

Autor książek sensacyjnych Marcin Ciszewski, zanim został pisarzem był dziennikarzem muzycznym w trójce a także grał na gitarze basowej w znanych polskich zespołach. Z wykształcenia jest historykiem. O procesie twórczym mówi:
http://webep1.com/Zobacz/To?a=3742&mp=521&r=L3N6dWthai8_YXV0b3I9TWFyY2luJTIwJTIwQ2lzemV3c2tp0&aff=2
„Jestem zawodowym pisarzem. Nie ma czegoś takiego jak muza czy natchnienie. Jest pomysł, badania, rozwinięcie pomysłu, plan, konspekt, a potem codzienna praca nad powieścią. Po kilka, czasem po kilkanaście godzin dziennie. Książkę piszę z reguły około pięciu miesięcy, przy czym okres ten zawiera również proces redakcji autorskiej – nie wypuszczam bowiem tekstu do wydawnictwa bez maksymalnie starannej wewnętrznej redakcji, czyli wielokrotnego czytania i poprawiania tekstu. Tak, pisanie to poprawianie.”
Jest pierwszym krytykiem własnych książek:
„Po dziewięciu książkach jeszcze nigdy nie byłem zadowolony z tego, co napisałem. Mam nadzieję, że najlepszy tekst jeszcze przede mną.”
Co było inspiracją:
„…W młodości największe wrażenie wywarli na mnie i w jakiś sposób ukształtowali mój styl Alistair MacLean oraz Frederick Forsyth na wczesnych etapach twórczości. Stephen King oraz Stanisław Lem natomiast są mi przewodnikami do dzisiaj, obaj po prostu obudzili i w dalszym ciągu pobudzają moją wyobraźnię.”

Źródło: http://www.noircafe.pl/wiatr_wywiad/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz