
Norweski pisarz Jo Nesbø, znany z cyklu powieści
kryminalnych o Harrym Holu, zaczął pisać dopiero w wieku trzydziestu
siedmiu. Wcześniej imał się
różnych zawodów, był nawet muzykiem rockowym. Twierdzi, że jego pisanie jest naturalną konsekwencją przeczytania w
życiu wielu świetnych historii. Zanim zaczął pisać, nie był nawet
zainteresowany literaturą policyjną.
Autor pisze w publicznych miejscach, takich jak lotniska czy hotelowe lobby. Mówi:
"Lubię
mieć ludzi wokół siebie, byle nie za blisko. Wtedy łatwiej się koncentruję, bo
muszę się schować do swojego świata. Poza tym pisanie w hotelowym lobby czy na
lotnisku jest łatwiejsze – nie ma nic innego do roboty. Kupiłem sobie jakiś
czas temu dwupoziomowe mieszkanie. Na wyższym piętrze jest pracownia – wielkie
biurko i widok na pół Oslo. Ale w pracowni zajmuję się głównie odpowiadaniem na
e-maile albo przeglądaniem książek. A kiedy chcę pisać, idę do lokalnej
kafejki, gdzie walczę o miejsce, bo zawsze jest tłok. A na dodatek muszę
siedzieć w kurtce..."
Swoją pierwszą powieść zaczął pisać na podstawie fabuły, którą wymyślił podczas trzydziestogodzinnego lotu z Oslo do Sydney. Książkę zaczął pisać zaraz po przyjeździe do hotelu. Stało się to po śmierci ojca pisarza, który chciał napisać książkę o swoich przeżyciach wojennych, ale nie zdążył. Nesbø zdał sobie wtedy sprawę z tego, że nie można odkładać rzeczy o których marzysz na później.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz