piątek, 20 listopada 2015

Bartosz Łapiński - nie jest łatwo zadebiutować

http://www.bartosz-lapinski.com/media.htmlBartosz Łapiński, który gościł już kiedyś na naszych łamach (link do postu), w wywiadzie z 2005r. dla "Nowego wyspiarza" opowiada o swoim debiucie:
"Swoją powieść wysłałem do kilkunastu wydawnictw. Kilka z nich odpowiedziało mi dosyć szybko, niestety były to odpowiedzi w stylu: nie dziękujemy albo  powieść jest fajna ale... Od wydawnictwa Prószyński otrzymałem odręcznie napisany list, podpisany przez redaktora Jana Koźbiela. Miałem duże szczęście, że trafiłem na tego właśnie człowieka. Napisał w liście, co jego zdaniem jest nie tak w powieści. Minął rok zanim to co napisał w pełni do mnie dotarło. Na początku myślałem:  w życiu, tego nie można zmienić, tak musi zostać! Jednak po roku sam zauważyłem potrzebę zmian. Usunąłem niepotrzebne dygresje, dopracowałem styl. Druga wersja powieści została przyjęta. I po kilku kolejnych poprawkach poszła do druku."
Mowa o powieści "Beczka soli".
A tak zachęcał adeptów pisania na naszym blogu w 2012r.: "A jak już książka jest gotowa, trzeba ją wydrukować, zapakować w koperty i wysłać do kilkunastu wydawnictw. Pewnie połowa nie odpowie wcale, połowie odpowie lakonicznie, ale być może jedno zauważy jakiś potencjał i się uda!"
Czyli tzw. światełko w tunelu :-) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz