piątek, 26 maja 2017

Pisz, żeby potem naprawiać

Według Jima Holta (autor m.in. „Krótkiej historii niczego”) pisanie jest procesem, który można zawrzeć w dwóch punktach:
„Dobre pisanie jest procesem dwuetapowym:
1) pisz nie za dobrze;
2) napraw.
Wiedząc, że nadchodzi drugi etap, możesz trochę odpocząć podczas etapu pierwszego; Twój wewnętrzny edytor dokładnie sprawdzi niezgrabne, patetyczne fragmenty później.”

Ale nie jest do końca tak, jak myślicie. Rosellen Brown sprowadza nas na ziemię:
To jest praca. To nie jest hobby. Nie piszesz, jak zbudować model samolotu. Musisz usiąść i pracować, zaplanować czas i trzymać się go. Nawet jeśli to tylko godzina lub więcej każdego dnia, musisz wynająć opiekunkę do dzieci i znaleźć czas. Jeśli masz zamiar osiągnąć sukces w pisaniu, musisz podejść do niego jak do pracy.”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz