wtorek, 20 maja 2014

John Updike - tytan pracy


http://webep1.com/Zobacz/To?a=3742&mp=521&r=L3N6dWthai8_YXV0b3I9Sm9obiUyMFVwZGlrZQ2&aff=2
Amerykański pisarz John Updike zaczął pisać dzięki matce (sama starała się zostać pisarką).  W swojej autobiografii Updike napisał, że za źródło swojego talentu uważa łuszczycę - chorobę skóry, która dręczyła go przez całą jego młodość.  
Pisarz był niezwykle pracowity. W swoim biurze w Ipswich w którym jak urzędnik od dziewiątej do piątej po prostu stukał w maszynę do pisania, postawił sobie za cel napisanie minimum trzech stron dziennie, przeznaczając ranki na pisanie prozy, a popołudnia na pisanie poezji. Dzięki taktyce "małych kroczków" rozwijał swój talent i regularnie wydawał powieści.  Starał się być solidnym rzemieślnikiem.  Stał się jednym z najbogatszych pisarzy w Ameryce.  Zarobił pół miliona dolarów za same prawa autorskie do filmu "Couples".  Przez pół wieku od rozpoczęcia pisania prozy (od 1959 roku) Updike wydał 28 powieści i 45 zbiorów opowiadań oraz esejów czyli więcej niż jedną książkę rocznie.
Jak twierdził: "Marze­nia się spełniają. Bez tej możli­wości na­tura nie pod­burzałaby nas do po­siada­nia ich."


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz