Margaret Atwood, kanadyjska
pisarka, zaczęła pisać już w wieku sześciu lat, a gdy miała lat szesnaście
postanowiła, że swą przyszłość zwiąże z pisarstwem.
Oto zbiór 10 porad pisarki:
1. Weź ołówek, żeby móc pisać nawet w samolocie.
Długopisy brudzą. Jeśli ołówek się złamie, nie możesz zastrugać go w samolocie,
bo nie masz ze sobą noża. W takim wypadku – weź dwa ołówki.
2. Jeśli złamią Ci się dwa ołówki, możesz
przeprowadzić spontaniczną akcję strugania ich pilniczkiem do paznokci. Działa.
3. Weź ze sobą coś, na czym będziesz pisać. Papier
jest dobry. W najgorszej sytuacji jako podkładka wystarczy Ci ramię lub kawałek
drewna.
4. Jeśli używasz komputera, pamiętaj o najważniejszym przycisku
na klawiaturze: „Zapisz”.
5. Pamiętaj o ćwiczeniach na plecy. Ból rozprasza.
6. Dbaj o zatrzymanie uwagi czytelnika. (To zadziała, gdy
będziesz potrafił utrzymać przy okazji swoją własną) Pamiętaj, że nie wiesz,
kim on jest, więc Twoje pisanie przypomina trochę zarzucanie wędki po ciemku.
To, co zafascynuje jednego, zanudzi setki innych.
7. Prawdopodobnie będziesz potrzebował słowników, dobrego
podręcznika gramatyki i... kontaktu z rzeczywistością. To ostatnie oznacza –
brak przerw na lunch. Pisanie to Twoja praca. Ale to także hazard. Nikt nie
zagwarantuje Ci planu emerytalnego. Inni ludzie mogą Ci trochę pomóc, ale
ostatecznie o wszystko musisz dbać sam. Nikt Cię do tego nie zmusił – sam to
wybrałeś, więc nie możesz narzekać.
8. Nigdy nie będziesz mógł przeczytać swojej własnej
książki z tą niepowtarzalną świeżością, z jaką rozpoczynasz lekturę innej,
ponieważ to Ty napisałeś swoje dzieło od pierwszej do ostatniej strony. Ty
znasz historię jego powstawania. Jego sekrety. Ty widziałeś, jak królik wszedł
do kapelusza. Dlatego też, zanim zaniesiesz książkę do wydawnictwa, warto
poprosić przyjaciela lub dwóch, aby spojrzał na nią krytycznym okiem. Zasada
jest jedna – nie może być to osoba, z którą jesteś w związku... chyba że
chcesz, aby ta relacja się zakończyła.
9. Nie siedź nad książką, jeśli nie masz weny. Jeśli
odczuwasz niemoc twórczą i nie wiesz, jak poprowadzić dalej fabułę, zrób kilka
kroków wstecz. Potem spróbuj ruszyć inną drogą. Zmień bohatera, zmień czas,
zmień scenę.
10. Modlitwa może pomóc. Albo czytanie innych książek.
Albo też wizualizacja Świętego Graala, który jest skończoną, opublikowaną
wersją Twojej olśniewającej książki.
Źródło: http://www.publio.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz