wtorek, 20 września 2016

Co z dialogiem?

Dialog niejednemu pisarzowi spędza sen z powiek. Co zrobić, aby był jak najbardziej naturalny?
"Osobną sprawą są dialogi. Tutaj słuch potrzebny jest autorowi bardziej niż w którymkolwiek innym momencie pracy. Dialog nie może być drętwy. Musi brzmieć tak, jakby ludzie mówili naprawdę. Słuchaj rozmów - w domu, na uczelni, w autobusie. Zwróć uwagę, że każdy mówi nieco inaczej, i postaraj się uchwycić, na czym ta inność polega. Na pewno szybko zauważysz, że język mówiony (...) zapisany dosłownie, staje się bełkotem. A jednak dialogi nie mogą też być zrobione językiem "pisanym". Jaki stąd wniosek? Ano, taki, że musisz je podstylizować na język mówiony. Musisz dobierać słowa tak, aby pozostawały zrozumiałe, a zarazem brzmiały jak spisane z taśmy magnetofonowej. Nie zapominając przy tym, że każdy z bohaterów musi mówić po swojemu".
A oto kilka prawd:
Ludzie nie wygłaszają długich monologów. Wręcz przeciwnie, czują się nieswojo, jeśli to tylko oni przemawiają przez długi czas. Jeśli mimo to chcesz, by Twój bohater wygłosił monolog, musisz dać mu po temu poważny powód.
Aby uczynić dialog realistycznym warto też pamiętać, że ludzie podczas rozmowy zwykle nie mówią pełnymi zdaniami i nie zawsze cenzuralnie.
Ludzie nie potrafią precyzyjnie werbalizować swoich uczuć. Rozmowy są nieprzewidywalne, ponieważ ludzie nie zawsze mówią o tym, co jest naprawdę ważne. Choć czasami dopiero podczas rozmowy uświadamiają sobie, co ich naprawdę gnębi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz