Harlan Coben, amerykański autor powieści kryminalnych, będąc na ostatnim roku w college'u uświadomił sobie, że chce pisać. Jako jedyny współczesny autor otrzymał trzy najbardziej prestiżowe
nagrody literackie przyznawane w kategorii powieści kryminalnej. W dzienniku "The Wall Street Journal" pojawiły się jego porady pisarskie, czyli trzy rzeczy, które muszą się pojawić jeśli pisanie ma przynieść efekty:
1. „Pierwszym jest natchnienie – to znaczy, że musisz być czymś zainspirowany do pisania. To chyba oczywiste, co mam na myśli?”
2. „Drugim jest pot. Musisz posadzić swój tyłek
na krześle i pisać. Musisz robić to codziennie. To nie znaczy, że masz
leżeć na kanapie i zabawiać się swoim pępkiem. To nie znaczy, że masz
iść na zakupy, gdy słowa nie przelewają się na papier w sposób, jaki
według ciebie powinny. To nigdy tak nie działa. Masz usiąść tyłkiem na
krześle i zabrać się do roboty. Żadnych wymówek. I żeby było jasne:
tworzenie konspektu to nie jest pisanie. Wymyślanie pomysłów to nie jest
pisanie. Zbieranie materiałów to nie jest pisanie. Tworzenie bohaterów
to nie jest pisanie. Tylko pisanie jest pisaniem (o tak, to głębokie).
Skończ więc z blokadą pisarką, czekaniem na muzę i artystycznymi
pretensjami. To wszystko bzdury”.
3. „Trzecie i najbardziej zaskakujące, czego potrzebujesz, żeby być pisarzem, to desperacja
– czysta, naga, wywołująca panikę desperacja. Co bym ze sobą zrobił,
gdybym nie pisał? Z czego bym się utrzymywał i wyżywił rodzinę? Czy
jestem w czymś dobry? Albo byłem dobry, a teraz to straciłem?”
Źródło: http://booklips.pl/zestawienia/3-rzeczy-ktore-musza-sie-pojawic-aby-pisanie-przynioslo-efekty-wg-harlana-cobena/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz