
Dzisiaj chciałbym przedstawić książkę
Vladimira Nabokova "Wykłady o literaturze". Jest to
zbiór wykładów wygłaszanych na Uniwersytecie Wellesley i Cornell. Autor omawia dzieła Jane Austen, Karola Dickensa, Gustawa Flauberta, Roberta Louisa Stevensona, Marcela Prousta, Franza Kafki, Jamesa Joyce'a. Nabokov pisze: "Kiedy pisarz zasiada do tworzenia swej rekonstrukcji, doświadczenie
podpowiada mu, czego unikać w chwilach dotykającej nawet największych
przejściowej ślepoty, kiedy to pokryte brodawkami, tłuste chochliki
konwencji lub zwinne skrzaty, zwane „watą” usiłują wdrapać się po nogach
biurka. Płomienny
wostorg wykonał swe zadanie i teraz zakłada okulary spokojne
wdochnowienije.
Stronice pozostają wciąż puste, ale mamy cudowne poczucie, że wszystkie
potrzebne słowa są na podorędziu i, zapisane sympatycznym atramentem,
hałaśliwie domagają się wydobycia na światło dzienne. Możesz, jeśli
chcesz, pracować nad dowolną partią obrazu, bo pojęcie sekwencji,
kolejności w gruncie rzeczy dla autora nie istnieje. Kolejność bierze
się stąd, że słowa muszą być zapisane jedno po drugim na kolejnych
stronach, tak jak umysł czytelnika musi mieć czas, by przedrzeć się
przez książkę, przynajmniej przy pierwszej lekturze. Czas i następstwo
zdarzeń nie może istnieć w umyśle autora, bo żaden element czasu ani
przestrzeni nie rządził pierwotną wizją. Gdyby umysł podążał po
dowolnych liniach i gdyby książkę dało się czytać tak, jak ogląda się
obraz, to znaczy bez obowiązku wodzenia wzrokiem z lewa na prawo i bez
uwzględniania absurdalnego ładu początków i końców, byłby to idealny
sposób odbioru powieści, ponieważ tak widział ją autor w chwili rodzenia
się jej koncepcji."
wyd. Muza 2005r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz